20
lut

Architekt wnętrz od kuchni czyli kilka słów o inspiracjach, pracy i wyzwaniach

Architekt wnętrz od kuchni czyli kilka słów o inspiracjach, pracy i wyzwaniach

Kiedy byłam małą dziewczynką, mój Tato zabierał mnie ze sobą do biura projektowego, w którym pracował. Był konstruktorem budowlanym, który uwielbiał swoją pracę i wyzwania, jakie przed nim stawiała. Wiele godzin spędziłam z nim w jego pracowni projektowej, którą założył i prowadził. Dzięki niemu zobaczyłam sporo placów budowy, które wydawały mi się wówczas bajkowymi krainami pełnymi niesamowitych tajemnic. I tak niepostrzeżenie, krok po kroku zaraził mnie swoją pasją życiową i dzięki niemu narodziło się marzenie, by podążyć jego śladami i zostać architektem.

Architekt wnętrz Warszawa

Gdy dziś z patrzę na te słowa, które określają moje “ja” na polu zawodowym wiem, że to, czym się w życiu zajmuję, zawdzięczam mojemu Tacie. Wybrałam jednak ten obszar architektury, który wydał mi się nieco bliższy mojej kobiecej potrzeby kreacji przestrzeni doskonałej czyli architekturę wnętrz. Moja przygoda z tym zawodem trwa już ponad piętnaście lat. Do tego doliczyć trzeba także czas studiów na architekturze wnętrz i wiele szkoleń, które dały mi wszechstronną wiedzę techniczną, pomagającą mi ubrać każdy z projektów w ramy funkcjonalne. Każde kolejne zlecenie, które z etapu wizualizacji i rysunków funkcjonalnych zmienia się w prawdziwe wnętrze, to zawsze dla mnie ogromna radość i frajda. Jeszcze większą satysfakcję przynoszą mi słowa moich Inwestorów po zakończeniu prac: “Pani Alino, w naszym domu czujemy się naprawdę wspaniale”. Serce naprawdę wtedy trzepocze w piersi 🙂

Co najbardziej lubię w pracy architektki wnętrz? To, że mogę spotykać wielu niesamowitych ludzi, z rozmaitymi pasjami, zainteresowaniami i charakterami. To, że mogę kreować dla nich życiową przestrzeń, dopasowaną do ich osobowości, potrzeb i poczucia estetyki. To, że każdy apartament, dom czy mieszkanie oraz każde pomieszczenie w nich zlokalizowane są zupełnie nowymi projektami, bo tworze je dla zupełnie różnych osób. Uskrzydlają mnie nowe wyzwania, a nie ma nic lepszego w życiu, niż zarabiać dzięki temu, co się kocha robić, prawda? 🙂

Kim jest architektka wnętrz?

W tym zawodzie trzeba łączyć w sobie wiele różnych umiejętności. Nie wystarczy poczucie estetyki i sprawność w dobieraniu kolorów. Niektórzy mają wyobrażenie, że osoba zajmująca się architekturą wnętrz to ktoś, kto ustawia wazoniki i dobiera barwę ścian. W rzeczywistości, w pracy architektki wnętrz liczy się zarówno design, jak też funkcja i aspekt psychologiczny.

Architekt wnętrz musi umieć słuchać – zarówno tego, co Inwestor mówi wprost o swoich oczekiwaniach, jak też tego, czego nie potrafi sam zdefiniować. Trzeba być więc osobą niezwykle komunikatywną i mieć w sobie nieco psychologicznego zacięcia, by umieć dotrzeć do prawdziwych potrzeb Klienta. Pamiętajmy, że Inwestor wpuszcza architekta do swojej najbardziej intymnej przestrzeni czyli do swojego domu. Chodzi tutaj zarówno o wejście w kontekście fizycznym (trzeba przecież np. przeprowadzić inwentaryzację czy dopilnować prac wykończeniowych), jak też psychicznym (niezbędne jest szczere porozmawianie o swoich potrzebach, harmonogramie dnia, hobby, upodobaniach estetycznych czy dotyczących sposobu spędzania wolnego czasu samotnie lub z rodziną). Konieczne jest więc, by zbudować przyjacielską relację opartą na zaufaniu.

Jest niezwykle istotne, by architekt wnętrz pełnił rolę strażnika tego, by wszystko zostało zaplanowane zgodnie z ergonomią i funkcją. Aranżacja przestrzeni, oprócz designu odpowiadającego poczuciu estetyki Inwestora, musi także zapewniać wygodne, codzienne funkcjonowanie domowników. Zadaniem architekta jest więc uwzględnienie tych wszystkich elementów, o których zazwyczaj Inwestor nie myśli, bo nie są związane z ogólnie pojętym designem. Powinien zadbać o to, by oświetlenie i gniazda elektryczne zostało rozmieszczone w sposób praktyczny, włączniki światła umieszczone na odpowiedniej wysokości, ciągi komunikacyjne pozwalały na wygodne przemieszczanie się i by we wnętrzu była zaplanowana odpowiednia ilość miejsca do przechowywania.

Jaki jest mój styl projektowania?

Mogę go określić w trzech słowach: radosny, funkcjonalny i dobrze przemyślany. Nie na darmo moje motto zawodowe to “Optymistyczne projekty dla optymistycznych Klientów”. 🙂 Według mnie dobre wnętrze powstanie wówczas, gdy uwzględnione zostaną takie elementy, jak aura wnętrza dopasowana do charakteru jego mieszkańców, komfort i funkcjonalność, warunki techniczne i bezpieczeństwo.

Niektóre pracownie projektowe specjalizują się w tworzeniu projektów w określonych stylach, np. stylu loftowym, stylu industrialnym, stylu skandynawskim czy w stylu luksusowego glamour. Ja podchodzę do tego w nieco inny sposób. Według mnie ostateczny kształt projektowanej przestrzeni powinien być wypadkową potrzeb i oczekiwań Inwestora. Rolą pracowni architektury wnętrz jest ubranie tych potrzeb w odpowiednie ramy, które pozwolą połączyć design z funkcją i wymiarem praktycznym. Czasem muszę pełnić rolę arbitra rozstrzygającego wnętrzarskie dylematy, a czasem mentora “sprowadzającego Inwestora na właściwe tory”. Dzieje się tak wówczas, gdy Inwestorzy zafascynowani nowościami z internetu chcą w swoich wnętrzach “upchnąć” zbyt wiele. Staram się wówczas przekonać ich, że jedną z najmądrzejszych zasad urządzania wnętrz jest zasada “Less is more”, bo pozwala aranżować przestrzenie najbardziej uniwersalne, eleganckie i ponadczasowe.

Gdzie szukać wnętrzarskich inspiracji?

Wywiad z architektką wnętrz Aliną Badora w Westwing InspirationWspaniałym źródłem inspiracji są dalsze i bliższe podróże oraz przyroda i architektura, którą w ich trakcie można obserwować. Według mnie natura to twórca doskonały, którego dzieło można traktować jako nieprzemijający kanon mody. Poza tym żyjemy w czasach, w których dotrzeć do nich można bardzo łatwo, odpalając dowolną przeglądarkę w komputerze czy smartfonie. Jest wiele fantastycznych serwisów prezentujących nowinki ze świata designu, relacje z targów wnętrzarskich czy projekty najbardziej uznanych na świecie architektów.

Często zaglądam m.in. na Westwing. To klub zakupowy, w którym codziennie pojawiają się nowe kampanie tematyczne z produktami w obniżonych cenach. To także miejsce, w którym znaleźć można porady aranżacyjne, raporty trendów oraz inspiracje wnętrzarskie. A na Westwing Inspiration można teraz także przeczytać rozmowę, w której opowiadam o swojej pracy i wyzwaniach, jakie stoją przed osobą, zajmującą się tak jak ja zawodowo architekturą wnętrz. Zachęcam do lektury!