Monochromatyczne wnętrza mogą być bardzo różne, tak jak różne są upodobania ich właścicieli do kolorów. Mogą być pełne spokoju, nieco mroczne, energetyzujące czy romantyczne – wszystko zależy od tego, jaka barwa zostanie przyjęta za bazę i jaki zestaw jej odcieni zostanie zastosowany do przygotowania projektu aranżacji. Podstawą harmonii w monochromatycznych przestrzeniach jest płynne przenikanie się odcieni koloru wiodącego, przy czym żaden z nich nie powinien dominować nad drugim, lecz go subtelnie dopełniać.
W tym projekcie – zgodnie z oczekiwaniami Klientów dotyczącymi klimatu swojego wymarzonego wnętrza – postawiłam na neutralne kolory z palety rozbielonych szarości i bieli, uzupełniając je drewnem o jasnym wybarwieniu. Powstała spokojna, sprzyjająca odprężeniu aranżacja, bardzo świeża, lekka i pełna światła. Czuć tu nutę skandynawskiego Hygge i filozofii Lagom, przejawiające się w prostocie, skromności, funkcjonalności, unikaniu tego co zbędne i jednocześnie – przytulności i nawiązaniach do tego, co naturalne. (Więcej o stylu skandynawskim przeczytasz w zakładce Ala Inspiruje).
Założeniem projektu była zarówno monochromatyczność, jak i monomateriałowość. W całym mieszkaniu zastosowałam ten sam gres marki Tubądzin z kolekcji Torano White Lappato, którego wzór naturalnego cementu podkreśla nowoczesność aranżacji. Użyłam je na podłogach w kuchni, holu i salonie, gdzie dodatkowo zaproponowałam je do wykończenia ściany, na której zawieszony jest telewizor. W łazience duże płyty z wzorem naturalnego kamienia połączyłam z płytką Opoczno z kolekcji Silver Gray.
W tym monochromatycznym mieszkaniu konsekwentnie pojawia się także jasne drewno o wybarwieniu naturalnego dębu. Takiego koloru jest podłoga w salonie, stół w części jadalnianej oraz blat stolików kawowych. Jedynym akcentem kolorystycznym są czarne detale, które do skandynawskiej aranżacji wprowadzają nieco loftowego klimatu. Czarne oprawy lamp, czarne, minimalistyczne bibeloty na regale, czarne ramki dla grafik wiszących n a ścianach oraz antracytowy, okrągły dywan o długim włosiu, leżący przed szarym, wypoczynkowym narożnikiem w części dziennej salonu, przełamują ascetyczny minimalizm budowany przez kompozycję bieli i jasnej szarości.